Związek, który dobiega końca, potrafi zrujnować psychicznie każdego. Teoretycznie płeć nie ma żadnego znaczenia. W zależności od tego, jak mocno zżyliśmy się z drugą osobą, rozstanie można przeżyć lepiej lub gorzej, ale jedno jest pewne – to kobiety reagują bardziej emocjonalnie.
Mężczyźni z reguły starają się pozbierać wewnętrznie – po cichu i po kryjomu. Częściej wychodzą na treningi i oddają się graniu na konsoli, częściej milczą i odcinają się myślami od świata zewnętrznego. Jeśli nawet spotkasz biedaka w barze czy klubie, przynajmniej nie ukrywa, że stan nietrzeźwości, w jaki się dramatycznie wprawił, jest „po to, by zapomnieć”.
Za to kobiety są mistrzyniami w odwracaniu kota ogonem – podejmują mnóstwo niechcianych dotąd decyzji, jednocześnie twierdząc, że nic im nie jest i że tamten pan – to była pomyłka i w sumie dobrze się stało. Niezwykła potrzeba uzewnętrzniania się sprawia, że każde ich działanie wyróżnia się jaskrawo na tle dotychczasowych. Bez względu na to, kto podjął decyzję o rozstaniu, kobieta stwierdza, że to ona zamknęła za sobą pewien rozdział i nic już nie może być takie samo. Nie może – bo ona już tak nie chce i basta!
W tym celu postanawia z przeprowadzić w swoim życiu szereg drastycznych zmian…
#1: WIELKIE PORZĄDKI
Bez względu na porę roku – czas rozpocząć wiosenne porządki. Na początek należy wyciągnąć wszystkie rzeczy z szuflad i szafeczek, a ubrania ułożyć w stosik na kanapie – i dogłębnie przejrzeć. Trzeba pozbyć się nadmiaru wypisanych długopisów, pogryzionych ołówków i starych papierów. Wypadałoby też kupić sobie kilka nowych ubrań i powyrzucać większość starych. A gdy przypadkiem natrafi się na prezent od zimnego drania – należy się go pozbyć. Dla kobiet o stalowych nerwach doskonałym rozwiązaniem jest zebranie wszystkich pamiątek, wsadzenie ich do reklamówki i zwrócenie Draniowi, ale wyrzucenie ich na śmietnik wywołuje podobne uczucie ulgi. Można wybierać.
#2: WIZYTA U FRYZJERA
Każdy przełom w swoim życiu należy rozpocząc od zmian w swoim wyglądzie, ponieważ zmiany zewnętrzne najłatwiej dostrzec, a nam zależy na efekcie. Rozsądniejsze kobiety robią to schludnie – przycinają końcówki, stopniują włosy, delikatnie zmieniają kolor. Te najbardziej zdesperowane nie boją się niczego – farbują włosy na wściekłą czerwień albo obcinają się na krótko, by podkreślić, że od dziś należą do wąskiego grona kobiet wyzwolonych. W efekcie spotkany przypadkiem Drań jest w bezkresnym szoku – pozytywnym lub negatywnym.
#3: INTENSYWNY PROGRAM ODCHUDZANIA
Zdarzają się też takie kobiety, które do sprawy podchodzą nieco spokojnie i zamiast niszczyć to, co miały w sobie najlepsze, zabierają się za to, co jednak wymaga wielu poprawek. W skrócie – zamiast do fryzjera, wybierają się na siłownię, kupują karnet od razu na pół roku, buty do biegania i nowe, seksowne ubrania treningowe. Pora spalić milion kalorii, celluitis i tłuszczyk z brzuszka i pokazać Draniowi, co stracił. Może wtedy zechce wrócić…
#4: ŚWIATU NA ZŁOŚĆ
Miał dla niej rzucić fajki? Teraz ona zaczyna palić. Miał przestać pić? Pora się wyszaleć. Na początek trochę się pokaszle, ale trzeba walczyć dzielnie dalej. Bo kobieta wie, że to ogromny krok naprzód w stronę słodkiej zemsty. Wszystko po to, by w razie nie-przypadkowego spotkania na imprezie zaciągać się z niemal zawodową zręcznością. Niech mu będzie na złość. A jak pomyśli sobie źle? No trudno. Przecież jego opinia i tak już nie ma znaczenia.
#5: PIOSENKI Z UKRYTYM SENSEM
Coś, przed czym oprzeć się nie może żadna kobieta. Wśród łez po rozstaniu wyszukuje utwór, który choć w jednej dwudziestej przypominałby jej nastrój i oddawał dramat sytuacji. Po wybraniu odpowiedniego cytatu należy taką piosenkę wrzucić na Facebooka, zagryźć zębyi marzyć, by lada moment Drań wyświetlił się na Messengerze. Co dalej – nie wiadomo. Pozostaje mieć nadzieję, że zrozumie, że „Me, myself & I” albo inne „Too little, too late” odnosi się do sytuacji sprzed dwóch dni.
#6: MOTYWUJĄCE CYTATY
Po zapisaniu na siłownię, pora na szczyptę motywacji. Nie wystarczy oczywiście polubienie wszystkich czołowych trenerek fitness – trzeba do tego dodać też strony dla wyzwolonych z niewoli kobiet po rozstaniu. Niechciane zołzy, kury domowe, żmije, zakupoholiczki – łączmy się. Śmiejmy się z płci przeciwnej. Organizujmy się w społeczności. Nie można bezczynnie patrzeć na zranione przedstawicielki tej samej rasy – należy dać im wsparcie cytatowe.
#7: PODSUMOWUJĄCE LISTY
Gdzieś na boku wśród miliona zmian ważne jest też, by podsumować swoje życie. Naturalna skłonność do rozważań pcha kobiety do tworzenia list – plusów i minusów minionego związku, wymagań co do przyszłego kandydata i błędów, jakich już pod żadnym pozorem nie wolno popełniać. Rozwiesza je po pokoju, kontroluje się na każdym kroku, czyta „Dlaczego mężczyźni kochają zołzy” i „Bądź Paryżanką”. Słodki perfekcjonizm zalewa jej opuszczony i niedoceniony umysł.
#8: „TERAZ? TERAZ MOGĘ.”
Istnieją również takie skrajne przypadki, które w ekspresowym tempie zaczynają spełniać swoje szalone marzenia. Kobieta Wyjątkowo Wkurzona robi sobie tatuaż na plecach, kolczyka w języku i planuje szaloną podróż do ciepłego kraju, której każdy dzień zostanie zwieńczony rundką po klubach. Nowi mężczyźni i flirciarskie noce, nieznane dotąd alkohole i wielkie przygody. W myśl zasady, że wszystko jest dla ludzi, postanawia spróbować wszystkiego, a co!
#9: NA PODBÓJ WSZECHŚWIATA
Już dwa tygodnie po rozstaniu wychodzi na pierwszą imprezę z koleżankami. Po pierwszym drinku siada przy barze wyprostowana jak struna, zakłada nogę na nogę i głośno się śmieje, zamawiając kolejną kolejkę. Część osób dostrzega w niej źle skrywaną rozpacz i poczucie odrzucenia, ale ci, którzy również przyszli na łowy, planują szybki atak. I już zaraz, już po chwili otacza ją wianuszek mężczyzn. Równie zdesperowanych. Wielkimi krokami nadciąga w jej życiu nowy sezon randek.
#10: POWRÓT DO PRZESZŁOŚCI
Z czeluści telefonu wygrzebuje numer byłego. Jednego, drugiego, trzeciego. Obdzwania wszystkich, informując słodko, że teraz jest już do wzięcia. Ktoś się o nią starał? Ma szansę. O kogoś Drań był zazdrosny? Trzeba wyjść z nim na kawę! Szalony powrót do przeszłości kusi coraz bardziej. Skoro to, co tworzyła przez ostatni rok, okazało się fałszywe, z pewnością to wcześniej miało większy sens, nim zamroczyła ją miłość do Drania…
A CO W TYM ZŁEGO?
Większość tych zachowań wynika z rozpaczliwej próby zwrócenia na siebie uwagi mężczyzny, który postanowił odejść. Zranionej kobiecie łatwiej jest wierzyć, że jeszcze nie wszystko stracone i ukochanego można odzyskać. Niestety, zwykle powoduje to odwrotny efekt – mężczyzna prędzej dojdzie do wniosku, że nie ma już do czego wracać, niż zwiąże się znów z tą samą osobą, która pokaże mu tym razem zupełnie inną twarz.
Warto czasem pewne sprawy przerysować, by kiedyś w chwili ogarniającej umysł desperacji, umieć spojrzeć na sprawy z dystansu. Spokój i łagodzenie emocji jest szczególnie wskazane u kobiet – nadmiar wrażeń pcha je czasem do decyzji, których na co dzień by nie podjęły. Nim więc zrobisz coś szalonego, daj sobie kilka dni. Wszystko się ułoży. Zobaczysz. :)
Hej, długo pracowałam nad tym tekstem. Proszę, zostaw po sobie jakiś ślad – polub ten wpis i moją stronę na Facebooku, napisz komentarz albo udostępnij ten artykuł u siebie. Dla Ciebie to tylko moment, a dla mnie to dowód, że w dobie cięcia zasięgów moja praca ma jeszcze jakiś sens. Dziękuję, że jesteś. :)